Malowana reklama hurtowni materiałów budowlanych zwracała uwagę rymowanym wierszykiem. Lokalizacja również znakomita - górowała nad krańcówką Wydawnicza, z wiaduktu w ciągu ul. Kopcińskiego widać ją było doskonale. Tylko dlaczego "nie mów nikomu"? Zdjęcie z sierpnia 2005 r. |